Słuchaczka:ciasny, zaniedbany oddział

14:44

16 stycznia 2018

Elżbieta Kobelak

Dziennikarka Radia Gorzów 95,6 FM. E-mail: e.kobelak@radiogorzow.fm. Tel. 95 725 82 61. (Visited 10 024 times, 1 visits today)

Przepełnione sale, brak krzeseł i stolików, a na ścianie grzyb – tak warunki na oddziale dziecięcym gorzowskiego szpitala opisuje jedna z naszych słuchaczek. Jej zdaniem, warto zwrócić uwagę na panujące tam warunki, zwłaszcza teraz, gdy tak wiele mówi się o ogromnych inwestycjach  w lecznicy.

Do zarzutów słuchaczki odniosła się rzeczniczka lecznicy Agnieszka Wiśniewska. Przyznała, że oddział jest często przepełniony, bo lecznica nie chce odsyłać małych pacjentów. – Nieprawdą jest jednak, że dzieci muszą jeść na stojąco lub trzymając jedzenie na kolach. Każda ze szpitalnych szafek wyposażona jest bowiem w rozkładany stolik, a do każdego łóżka przypisane jest krzesło – mówi rzeczniczka lecznicy:

Agnieszka Wiśniewska przyznaje, że w salach zdarzają się przypadki występowania pleśni:

Jak informuje zarząd szpitala, warunki w jakich leczy się małych pacjentów mają się zmienić. W przyszłym roku planowana jest rozbudowa oddziału pediatrycznego, który zajmować ma nie jedno, a dwa pietra, przejmując pomieszczenia obecnego oddziału hematologicznego.

Zdecydowanie wcześniej, bo już w połowie lutego mają poprawić się natomiast warunki pobytu na oddziale rodziców i opiekunów chorych dzieci. Za miesiąc na oddział trafić ma 25 rozkładanych foteli, na których rodzice będą mogli spędzić noc. Ich rozłożenie będzie jednak możliwe tylko wówczas, gdy oddział nie będzie przepełniony.

(Visited 10 024 times, 1 visits today)

45 myśli na temat “Słuchaczka:ciasny, zaniedbany oddział”

  1. Zielonogórscy urzędnicy zlikwidowali Szpital Dziecięcy na Walczaka, zaniedbują Odział Dziecięcy na Dekerta. Wiadomo, za nasze pieniądze wybudują u siebie, full wypas Centrum Matki i Dziecka. Po co gorzowianom dobre szpitale, tu się umiera. Strategia depopulacji Gorzowa prosto z Falubazu. Brawo POpopaprańcy.

  2. Tragedia. Przepełnione sale i brak stolików to jest kropla tego co dzieje się na tym oddziale (grzyb to też drobiazg). Paranoją było połączenie go z oddziałem neurologicznym dla dzieciaczków. Rodzic z dzieckiem zostaje na oddziale ze wskazaniem neurologicznym, a po dwóch, trzech dniach młody pacjent łapie zapalenie płuc lub jelitówkę. Lekarze z oddziału sami proszą rodziców żeby donosili w mediach o istniejącej sytuacji!!!!!!

  3. Może ZG planuje utworzenie w GW zagłębia pogrzebowo-krematoryjno-pochówkowego. W końcu to też jest przemysł. Może wykorzystać na ten cel tereny po stilonie i zrobić piękne centrum pogrzebowo-usługowe jak przeniosą bwa do przemysłówki. Świat mówi, że sama kremacja to przeżytek a przyszłością będzie tzw PROMESJA w ciekłym azocie. Miejsce po byłym LODOSTILU jest w sam raz i mają rurę ściekową wprost do Warty… Same plusy i jaka promocja.

  4. Szpital Dziecięcy w Gorzowie pijawki zielonogórskie zlikwidowały bo … nie było zapotrzebowania. Teraz budują w Zielonej Górze za 100 milionów nowy. Brawo dla pijawek!!!!

  5. ^^

    Nie mam większych wątpliwości, że konkretni politycy odpowiedzialni za zamknięcie szpitala dziecięcego w Gorzowie świadomie, z premedytacją działali na szkodę interesu publicznego.

  6. @driver – „… na tym oddziale (grzyb to też drobiazg).”

    Grzyb na ścianie powoduje raka. Tym sposobem oddział dziecięcy produkuje pacjentów dla oddziału onkologicznego.

  7. Wyślijmy Polakową do jej wsi, skąd pochodzi do Małomic- za wszystkie upodlenia naszych dzieci, za warunki w jakich musza przebywać oraz za traktowanie Gorzowian jak ludzi trzeciej kategorii.
    Województwo zielonogórskie zlikwidować

  8. Co platformiarzy obchodzi dziecięcy ważne aby Andrzejczak prowadził dobrze swój interes Apteka poszła bo pacjent dla zdrowia niech pobiega po mieście za lekiem banda z PO

  9. A Surowiec co powie? Tylko sie odzywa gdy cos jest pozytywnego. Propagandowcy z tej partii.

  10. Chodzą słuchy po mieście że chcą szpital przekształcić na powiatowy. JAKAS MASAKRA. Jaki zarząd taki szpital. P. Surowiec pcha się tylko do szkielka gdy jest dobrze a podejmuje fatalne decyzję wraz z Prezesem szpitala.

  11. ja tam byłam z synem teraz przed świętami co prawda na warunki szpitalne nie mogę narzekam było czysto Pani salowa codziennie dbała o to żeby była czysta sala i pościele czysciutkie za to personam pożal się Boże Panie pilegniarki były tak nie miłe ze jakbym miała tam zostać dłużej niż te 3 dni to by mnie odrazu wywieźli do psychiatria jedyną osobą normalna tam była Pani doktor. lezalam na oddziale chirurgi i onkologi dziecięcej

  12. Elżbieta zbudowała centrum zdrowia dziecka w ZG.

    A nasi politycy nie załatwili żeby u nas coś..

    tylko radioterapia. sprawiedliwie?

  13. pielęgniarek nie ma bo nikt ich nie kształci
    na AWF postał kierunek fizjoterapia

    żeby po nim wyjeżdżać podcierać d.. starym szwabom za euro

  14. nie ma budowy bloków mieszkalnych które byłyby dla ściąganych nowych pielęgniarek i lekarzy żeby nie czekać w kolejkach 2 lata aż ktoś umrze

  15. Czy jest tak źle? Zawsze są dwie strony sprawy, jedni chwalą drudzy będą rzucać mięsem. Ja mogę się wypowiedzieć gdyż moje dzieciaczki leżały na tym oddziale wielokrotnie. Co do zarzucenia oskarżeń w sprawie stolików iż brak jest to nie prawda. Każdy pacjent ma stoliki a w salach dla maluszków dodatkowo znajdziemy szafki typu komoda, przewijak, wanienke i krzesła po jednym przy łóżku. W salach dla większych podobny zestaw oprócz przewijaka i wanienki. Nikt chyba nie wspomniał iż lekarze i pielęgniarki pozwalają bez problemu pobyt z małym dzieckiem przez całą dobę i na wieczór bez problemu każdy rodzic może rozłożyć kalimate czy mały materac i czuwać przy dziecku. Byłem wielokrotnie tam i nigdy nikt nic nie powiedział i nikomu to nie przeszkadzało….. Wymiana pościeli w przypadku jakiegoś zabrudzenia dziecka też nie ma problemu i nikt nic nie mówi…. . Opieka lekarska pielęgniarska, nie ma nic do zarzucenia…. Byłem kiedy wszystkie sale były zajęte plus świetlica zaadaptowana na salę chorych. Ale dzieciaki miały odpowiedni standard i pełna opiekę…. Jedyny mały problem to fakt co poprzednik wspomniał połączenie oddziału neurologii dziecięcej z oddziałem dziecięcym ogólnym. Ale moje dziecko miało drgawki gorączkowe więc przyjęty jako neurologiczne ale gorączka była syndromem infekcji bakteryjnej więc też pasuje do oddziału ogólnego.. Więc co z takim dzieckiem? Izolacja na neurologii? Aby nie zarazal innych? Tak więc mi osobiście połączenie tych dwóch oddziałów nie przeszkadza. Negatywne opinie pochodzą od rodziców, którym tam nic nie pasuje, którzy wiedzą lepiej od lekarzy czy pielęgniarek…. I mają spięcia z nimi i potem tam wszystko jest źle. Wiem co pisze bo niejednokrotnie widziałem rodziców którzy właśnie tak postąpili…. Co do pleśni? Sorry…. Ale ja osobiście tego nie widziałem… Więc w tej kwestii też nie zgodzę się… Oddział jest czysty, od rana chyba od 7 biegają salowe, co dziennie jest podłoga myta i ścieranie kurzu… To tyle co mam do dodania, i nie ma tam tragedii ludzie ogarnijcie się i piszcie prawdę…. Może pomyliliscie się z innym oddziałem?

  16. Zanim starą Hematologię przejmie Pediatria, wypadałoby zrobić gruntowny remont (z kuciem ścian do gołych cegieł), gdyż niestety specyfiką takich oddziałów jest to, że są skolonizowane najpaskudniejszymi szczepami bakterii szpitalnych, jakie tylko da się wyhodować.

  17. Gorzowskie szpitale niegdyś kwitnące i prężne, w lubuszczyżnie stały się już tylko ruiną. Dzisiejszy szpital wojewódzki to pic na wodę fotomontaż i stołki partyjne dla kolesi z PO. Liczy się tylko zielona góra i ich dążenie ku mocarstwowości. Kolesie partyjni z gorzowskiego PO, którzy obsiedli szpital niczym stonka pole kartofli z niezwykłą starannością wykonuje polecenia swojego falubaziego pana. Hematologia oficjalnie nosi już nazwę Kliniczny Oddziale Hematologii, Uniwersytet Zielonogórski i czekać tylko aż następne oddziały będą pod ich butem. Tymczasem dla kolesi grunt to tłusta pensyjka, zakrapiane rauty przy byle okazji i pozory coś robienia. NIe dziwcie się więc temu co się tam dzieje. Z zewnątrz blichtr i pozoranctwo, wewnątrz zgnilizna i zepsucie.

  18. @Bigos – „Dzisiejszy szpital wojewódzki”

    Wczorajszy publiczny szpital wojewódzki, a dzisiejsza spółka szpitalna.

  19. Szpital w Gorzowie w dłuższej perspektywie skazany jest na degradację.
    Dlaczego?
    Dlatego, że o jego rozwoju decyduje Zielona Góra, która po przez obsadzanie kluczowych stanowisk osobami funkcyjnymi jak i jego współfinansowaniem decyduje o przyszłości tej jednostki.
    Budowa centrum matki i dziecka w Zielonej Górze (budynek z hotelem dla rodziców, 7 pięter, 87 tys. m kw powierzchni, 120 łóżek, z min. dziecięcą anestezjologią, intensywną terapią, onkologią, leczeniem oparzeń, odcinek zakaźny) spowoduje drenaż kadr i odpływ a raczej przekierowanie pacjentów. Okres zimowy to sezon zachorowań, zawsze oddziały będą przepełnione ale później „łóżka” muszą na siebie zarabiać. To tak jak w przypadku wybudowania „Słowianki” zostały zlikwidowane dwa baseny w Gorzowie pod hasłem – nie było chętnych. Tak samo tu – rodzice z pociechami pojadą do „zielonki” a my będziemy staczać się coraz szybciej do roli powiatowego miasteczka. Elity zielonogórskie cały czas dbają o to, żebyśmy w końcu zapomnieli o tym nieszczęśliwym epizodzie z lat siedemdziesiątych jakim było powstanie woj. gorzowskiego.
    Dopóki gorzowskie „elity” nie zdobędą się na samodzielne myślenie i nie porzucą smyczy uwitej z zielonogórskiej mamony, dopóty oddział dziecięcy w 21 wieku będzie wyglądał jak rodem z Białorusi.

  20. nicelus. Wczorajszy publiczny szpital wojewódzki, a dzisiejsza spółka szpitalna. Właściwa forma prawna powinna brzmieć – Spółka Kolesiowska z o.o Oddział zielona góra, filia Gorzów Wułelkape.

  21. @Bigos – ja tak tylko dla uporządkowania. Wojewódzki Szpital Publiczny był wtedy, gdy marszałek był właścicielem szpitala i odpowiadał za szpital majątkiem województwa. Obecnie szpital jest spółką z ograniczoną odpowiedzialnością. Taką spółkę można nazwać dowolnie. Nazwali wojewódzki, ale równie dobrze mogli nazwać międzykontynentalny. Marszałek dziś ma udziały w spółce, ale jutro może nie mieć.

  22. Za zniszczenie gorzowskiego szpitalnictwa podziękujcie samorządowym władzom województwa, gdzie bezwzględnie liczy się interes i rozwój Zielonej Góry. Lewakom z SLD, które nasłały Frasa i go restrukturyzowało przez likwidację, PO za zadłużenie i sprowadzenie go do rangi powiatowego, z łaski oddłużonego, by nie padło to chore województwo, a trwało w układzie okradającym Gorzów z wszystkiego, co ludzie jeszcze tu żyjący mają.

  23. „Za zniszczenie gorzowskiego szpitalnictwa podziękujcie ”
    A kto to była Elżbieta Płonka?;-)
    platformers’;-)
    opis w wiki.O całości wszyscy normalni pamiętają i wiedzą.

  24. @Karolina, dokładnie tak właśnie. Rząd PO ratował w pierwszej kolejności rządzone przez PO województwo przed bankructwem, a nie szpital w Gorzowie. Nie było to też całkowite oddłużenie szpitala, gdyż rząd PO pomógł marszałkowi kwotą jedynie 104,8 mln zł. Dla porównania, straty Warszawy z powodu dzikiej reprywatyzacji idą w miliardy, a więc jest to dziesiątki razy więcej niż rządowa pomoc dla lubuskiego marszałka.

  25. @szpital_warszawska – „A kto to była Elżbieta Płonka?”

    Elżbieta Płonka była i jest z PiS, to znaczy z partii która nigdy nie rządziła tym województwem. Nigdy jeszcze nie było marszałka z PiS, a wtedy marszałek sprawował nadzór właścicielski nad szpitalem. Za zadłużenie szpitala winę ponosi wyłącznie jego właściciel, tj. marszałek województwa, a ten był z SLD, a później z PO.

  26. Już kiedyś pisałem. Politycy powinni brać oprócz kasy odpowiedzialność za swoje decyzje, dlatego uważam, że osoby, które zdecydowały=zamknęły szpital dziecięcy powinny zostać postawione przed prokuratorem za podejrzenie nieumyślnego narażenia na utratę życia bądź zdrowia małych pacjentów. Nie wspominając już o niegospodarności- zniszczenie sal operacyjnych, zaplecza socjalnego, kuchni, itp.,itd.

  27. To nie Ameryka gdzie winni idą pod sąd i dostają 200 lat więzienia. Polska do republika bananowa, gdzie rządzi prywata, kolesie i partyjniactwo. Falubazy drenowali to miasto, drenują i drenować będą do ostatniej kropli, za przyzwoleniem naszych za przeproszeniem tzw elit zresztą.

  28. nicelku chory palancie”:”
    W połowie lat 90. zasiadała w radzie miejskiej Gorzowa Wielkopolskiego. Była także senatorem IV kadencji z ramienia AWS, w 2001 bezskutecznie ubiegała się o reelekcję z własnego komitetu. Należała do Ruchu Społecznego AWS, potem przystąpiła do Prawa i Sprawiedliwości. W 2002 zasiadła w sejmiku lubuskim, reelekcję uzyskiwała w 2006 i w 2010. W 2006 została powołana na wicemarszałka województwa. W zarządzie województwa odpowiadała m.in. za restrukturyzację wojewódzkich instytucji opieki zdrowotnej. Odwołano ją z tej funkcji w sierpniu 2008. W 2014 nie została ponownie wybrana do sejmiku.

  29. . W zarządzie województwa odpowiadała m.in. za restrukturyzację wojewódzkich instytucji opieki zdrowotnej.

  30. Zanim odpiszesz agencie ruski poczekaj na przekaz dnia bo się zakopiesz;-)

  31. @dodo – „PO to banda i dlatego staranie ostawiła szpital i kosi kase”

    Dokładnie. Nigdy jeszcze nie było marszałka z PiS. Za zadłużenie szpitala winę ponosi wyłącznie jego właściciel, tj. marszałek województwa, a ten był z SLD, a później z PO.

    Marszałkami województwa byli: Andrzej Bocheński (SLD), Marcin Jabłoński (PO) i Elżbieta Polak (PO). Tylko oni odpowiadali za szpital i nikt inny.

  32. Do bankructwa szpital doprowadziły rządy SLD. PO odziedziczyła szpital zbankrutowany ze strajkującą załogą. Do formalnego ogłoszenia bankructwa szpitala (tzw. plan Sawickiej) marszałek wyznaczył Elżbietę Płonkę (PiS), aby brudną robotę wykonać rękami PiS. Wtedy stał się cud. Elżbieta Płonka i Wanda Szumna sprawiły, że strajkująca załoga wróciła do pracy i szpital zaczynał wychodzić na prostą. Oczywiście Elżbieta Płonka i Wanda Szumna zostały przez Platformę Obywatelską natychmiast odwołane, gdy tylko Władze Platformy Obywatelskiej w Zielonej Górze zorientowały się co się w Gorzowie dzieje. Razem z nimi poleciał też ich nadzorca, czyli marszałek Szymański (PO).

  33. Płonkę (PiS), aby brudną robotę wykonać rękami PiS””
    to co? pisowska klinika położnicza dla niemców nie wypaliła przy ulicy Warszawskiej? chyba nie wypaliła bo się sprawa rypła i za głośno o nazwiskach się zrobiło.wymienić pozostałe nazwiska;-)?

  34. Politycy PO chcą by Gorzowianie byli wdzięczni rządowi PO, za te ok. 100 mln złotych, które rząd PO dał na przekształcenie SPSW w spółkę, a przecież rząd PO 300 razy więcej rocznie dawał w zwrotach podatku tym, którzy oszukiwali na podatku VAT. Również istnieje podejrzenie, że ludzie PO 300 razy więcej przekręcili jedynie na wałkach z wałami.

  35. Istnieje podejrzenie…typowy pisowski bełkot. Nicek propagandowy pisowski kundel

  36. @dodo, przepraszam za pomyłkę. We wpisie o godz. 19:02 pominąłem przez przeoczenie Krzysztofa Józefa Szymańskiego. Powinno być:
    Marszałkami województwa byli: Andrzej Bocheński (SLD), Krzysztof Józef Szymański (PO), Marcin Jabłoński (PO) i Elżbieta Polak (PO). Tylko oni odpowiadali za szpital i nikt inny.

    Można jeszcze dodać, że Krzysztof Józef Szymański (PO) marszałkiem był jedynie ok. półtora roku Elżbieta Płonka i Wanda Szumna sprawiły, że strajkująca załoga wróciła do pracy i szpital zaczynał wychodzić na prostą podczas jego rządów. Zemsta PO była wielka. Został o jakieś głupstwo oskarżony i przez nadzwyczajną kastę surowo skazany. Nic dziwnego, że później przeszedł na stronę PiS.

  37. „. W zarządzie województwa odpowiadała m.in. za restrukturyzację wojewódzkich instytucji opieki zdrowotnej.

  38. „. W zarządzie województwa odpowiadała m.in. za restrukturyzację wojewódzkich instytucji opieki zdrowotnej.”
    „. Został o jakieś głupstwo oskarżony i przez nadzwyczajną kastę surowo skazany. Nic dziwnego, że później przeszedł na stronę PiS.”
    spie…….dalaj kmiocie. nic nie warty pisowski trollu nicelus.

  39. Prostaku, jak nie potrafisz trzymać emocji na wodzy to idź do lekarza. Powiedz czym się różnisz od mocherów tzn. starszych, rozdygotanych emocjonalnie osób. Na pewno nie inteligencją tylko szkoda, że mochery mają swoje lata i demencje. Ludzie, miejcie trochę kultury !!!

  40. Popieram. Takiego chamstwa, jadu, ujadania i obrażania jak od gorzowiaków to nie usłyszysz chyba nigdzie. Powinno się dla przykładu ukarać jednego z drugim asa, bo to właśnie poczucie bezkarności prowadzi do tego typu prostackich zachowań.

Dodaj komentarz