Karta Dużej Rodziny w drugiej połowie roku? Radny PiS: uwierzę, jak zobaczę

06:16

7 marca 2013

Marcin Sasim

(Visited 91 times, 1 visits today)

– Być może w drugiej połowie tego roku uda się w Gorzowie wprowadzić Kartę Dużej Rodziny – usłyszeliśmy dziś w magistracie. Odpowiadająca w mieście za sprawy społeczne wiceprezydent Alina Nowak zapewnia, że magistratowi zależy na tego typu prorodzinnych inicjatywach. – Prace nad wprowadzeniem karty trwają – podkreśla. Tymczasem w intencję władz miasta wątpi gorzowskie Prawo i Sprawiedliwość. – W lipcu zeszłego roku daliśmy taki pomysł. Miasto zapowiedziało, że przyjrzy się sprawie. Mija już czwarty kwartał, zaraz będziemy obchodzić rocznicę podsunięcia władzom gotowego pomysłu, a konkretów nie widać – mówi szef powiatowych struktur PiS Sebastian Pieńkowski.

Karta Dużej Rodziny to nic innego jak zespół ulg między innymi za korzystanie z miejskiej komunikacji czy miejskiego basenu. Karta przysługiwałaby członkom rodzin wielodzietnych, czyli od trójki dzieci w górę. Zwolennicy takiego rozwiązania zaznaczają, że ma ona być przywilejem i udogodnieniem dla tych, którzy podejmują się trudu wychowania licznego potomstwa. Poza tym wśród zwolenników panuje pogląd, że program nie tylko będzie wspierał rodziny wielodzietne, ale także może być dobrą okazją dla miasta do zarobienia dodatkowych pieniędzy. Dzięki ulgom i zniżkom dużą rodzinę będzie stać, by w całości korzystała z takich miejsc jak na przykład basen czy filharmonia.

W ostatnim czasie na Kartę Dużej Rodziny decyduje się coraz więcej miast w Polsce. Ostatnio Poznań. W Gorzowie pomysł padł w lipcu ubiegłego roku. Forsowali go radni PiS Sebastian Pieńkowski i Robert Jałowy. – Magistrat zapowiedział wówczas, że sprawdzi czy takie rozwiązanie można by wprowadzić w Gorzowie. Na zapowiedziach się skończyło, bo karty jak nie było, tak nie ma – mówi radny Sebastian Pieńkowski:

– To nieprawda – odpowiada Alina Nowak. Wiceprezydent Gorzowa podkreśla, że już w lipcu ubiegłego roku miasto podjęło kroki, aby sprawdzić czy Kartę Dużej Rodziny da się w ogóle w mieście wprowadzić. Nad sprawą pracuje między innymi Gorzowskie Centrum Pomocy Rodzinie i Polityki Społecznej.

– Jak już będziemy bogatsi o potrzebną wiedzę, to myślę, że w drugiej połowie tego roku kartę uda się w Gorzowie wprowadzić – mówi wiceprezydent. Ponadto Alina Nowak podkreśla, że i bez niej w Gorzowie działa system pomocy i ulg z którego także korzystają rodziny wielodzietne. – Są zniżki w komunikacji miejskiej, zniżki w instytucjach kultury czy w obszarze sportu i rekreacji – podkreśla. Zaznacza jednak, że prace nad Kartą Dużej Rodziny trwają i najprawdopodobniej już niedługo uda się ją wprowadzić w Gorzowie:

– Uwierzę jak zobaczę – ocenia starania magistratu Sebastian Pieńkowski:

Niewykluczone, że niedługo Prawo i Sprawiedliwość upomni się o swój pomysł na jednej z sesji gorzowskiej Rady Miasta. – Nie wiem czy będzie to w formie zapytania czy interpelacji. Zobaczymy – mówi radny Pieńkowski.

 

(Visited 91 times, 1 visits today)

2 myśli na temat “Karta Dużej Rodziny w drugiej połowie roku? Radny PiS: uwierzę, jak zobaczę”

  1. Brawo Panie Sebastianie. Tylko Pis martwi się o gorzowian. Reszta przyjmuje wszelkie podwyżki bez dyskusji.

  2. No to jak pracuje na tym gcpr. to umarł w butach przecież to banda nierobów okradających z pieniedzy potrzebujących. Działalnością gcpr powinien przyjżeć się urząd prokuratora

Dodaj komentarz